Poradnik dla korzystających z autostrad

Choć wakacje już za nami to nadal wiele osób wyjeżdża poza miasto. Słoneczny wrzesień sprzyja wyjazdom, zresztą wiele osób spędza za kółkiem czas swojej pracy. Wielu kierowców chętnie korzysta z  dróg ekspresowych oraz autostrad. Są szybsze, bezpieczniejsze, wygodniejsze. Pod warunkiem, że prawidłowo z nich korzystamy.

Jak zatem jeździć, aby pomóc sobie, a nie przeszkadzać innym w drodze do celu? Porady rozpoczniemy od bezkolizyjnego węzła, czyli pasów, którymi możemy dostać się na autostradę z bocznych dróg. Przede wszystkim umożliwiajmy innym dostanie się na autostradę. Gdy mkniemy prawym pasem i widzimy kierowcę jadącego pasem rozbiegowym to pozwólmy mu płynnie włączyć się do ruchu zjeżdżając na lewy pas (o ile oczywiście jest wolny). Czasami nie jest to możliwe i wtedy odpowiedzialność za płynność ruchu spada na włączającego się do ruchu. Warto wtedy maksymalnie rozpędzić się na pasie dojazdowym, żeby do minimum ograniczyć pojazdom z prawego pasa konieczność hamowania.

Kolejna istotna kwestia to odstęp pomiędzy samochodami. Choć tego się nie odczuwa, to prędkości na autostradzie bywają dwukrotnie większe, niż na tradycyjnych drogach. Mknąc 140 km/h pokonujemy niemal 30 metrów na sekundę. Znacznie ogranicza to pole do manewru w niespodziewanych przypadkach. Warto zatem zachować te kilkadziesiąt metrów, żeby zyskać chociaż te kilka sekund na reakcję, tak ważną dla naszego życia i zdrowia. O komforcie jazdy nie wspominając.

Pamiętajmy, że z autostrad korzystają nie tylko posiadacze szybkich i zwrotnych aut osobowych. Na trasach spotkamy wiele TIR-ów i ciężarówek, które będziemy musieli wyprzedzać, bo chyba nie uśmiecha nam się jazda za nimi z dwucyfrową prędkością. Pamiętajmy, że duża prędkość połączona z masą ciężarówki powoduje spore drgania w czasie wyprzedzania. Zachowajmy wtedy sporo uwagi.

Gdy już wyprzedzimy inny samochód wróćmy na prawy pas. Mocno irytujące jest blokowanie lewego pasa przez samochody jadące ze stosunkowo niewielką prędkością. Spirala się nakręca i dochodzi do sytuacji typu mruganie, trąbienie, wulgarne gesty.  Unikajmy tego.