Pora na serwis klimatyzacji!

Głęboko wierzymy, że wraz z nadejściem maja pojawią się w końcu długo wyczekiwane dwucyfrowe temperatury. I, że na początku liczby coraz częściej pojawiać się będzie cyfra „2”, albo i „3”. A zbliżające się, miejmy nadzieję, upały oznaczają, że nasza klimatyzacja musi być w pełnej gotowości. A niestety po długiej i mroźnej zimie – różnie z tym bywa.

Niestety, zimą wielu kierowców zapomina o odpowiednim korzystaniu z klimy. Choćby o włączeniu jej co jakiś czas, żeby nie szwankowała ze względu na zbyt długą bezczynność. Poza tym normą jest, że z klimatyzacji ubywa regularnie czynnika chłodzącego. Chłodziwo wydostaje się np. przez niewielkie pory uszczelnień, czy przewodów elastycznych. W ten sposób znika od 5 do 10% czynnika chłodzącego rocznie. Jeżeli nie uzupełnimy chłodziwa regularnie w końcu możemy się doczekać sytuacji, że nie uruchomimy układu klimatyzacji. Przy niskim stanie czynnika chłodzącego zbyt niskie ciśnienie w układzie może spowodować odłączenie kompresora (o ile jest zabezpieczenie, jego brak może spowodować uszkodzenie kompresora).

Żeby układ klimatyzacji działał bez szwanku niezbędna jest jego regularna kontrola i uzupełnienie czynnika chłodzącego. Urządzenie do tego typu działań znajduje się zwykle w warsztatach samochodowych. Koszty serwisu klimatyzacji wahają się w przedziale 100-200 zł. Serwis klimatyzacji powinniśmy przeprowadzać przynajmniej raz w roku.

Przed „nabiciem klimy” powinniśmy sprawdzić ciśnienie w układzie. Jeżeli jest bliskie zeru to nabijanie nic nie da, albo efekt będzie krótkotrwały. Warto wtedy, aby solidny mechanik samochodowy zdiagnozował którędy ucieka czynnik chłodzący.

Ważnym zabiegiem poprawiającym kondycję klimatyzacji jest ozonowanie. Polega na tym, że do zamkniętego auta wstawiany jest generator ozonu. Ozon dociera do wszelkich zakamarków kabiny samochodu, odkaża je i usuwa niezbyt przyjemne zapachy z wnętrza samochodu. usługa ozonowania jest zwykle wliczona w koszt ogólnego serwisu klimatyzacji.