Bądź dobry w te klocki

Bez sprawnych hamulców ani rusz. Niezależnie od tego, w jaką trasę wyruszamy, czy jeździmy po mieście czy po kraju sprawny układ hamulcowy to absolutna podstawa bezpiecznej jazdy, zarówno dla nas, naszych pasażerów, jak i innych uczestników ruchu drogowego i pieszych. Dlatego hamulce należy sprawdzać bardzo regularnie, nie ograniczając się absolutnie tylko do corocznej, obowiązkowej kontroli na stacji diagnostycznej. A w przypadku nawet drobnych usterek trzeba momentalnie reagować. Np. jeżeli chodzi o klocki hamulcowe, czyli rdzenną część tego kluczowego układu. Samemu, albo udając się do sprawdzonego warsztatu samochodowego.

Podstawową częścią hamulców w samochodzie są klocki hamulcowe. W wielu autach zamontowane są tylko z przodu (z tyłu mamy hamulce bębnowe). Jeżeli pojazd ma mocny silnik zdarza się, że w klocki wyposażone są wszystkie cztery koła.

Klocki sprawdzić możemy nawet sami. Po zdjęciu kół kontrolujemy grubość okładzin przez otwory kontrolne. Dokładnie oglądamy rowek na okładzinie. Gdy nie jest widoczny, oznacza to, że klocki należy wymienić. Klocki to nie jest stosunkowo drogi element, dlatego nie warto na nim zbytnio oszczędzać. Ceny wahają się od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Najtańsze zamienniki oryginalnych części są mniej odporne na bodźce termiczne oraz mechaniczne. Ich żywotność jest dużo mniejsza. Poza tym ich rozmiar może nie być prawidłowo dostosowany do kształtu zacisków hamulcowych.

Zdaniem kierowców różne są parametry i kryteria wyboru klocków. Jednym zależy na tym, żeby klocki po prostu nie piszczały i można było na nich przejechać nawet 100 tys. km. Jednak dużo ważniejsza jest skuteczność ich działania. Po prostu mają zapewnić jak najkrótszą drogę hamowania i szybką reakcję przy rozpoczęciu procesu hamowania.

Gdy wymieniamy klocki warto przy okazji wyczyścić i nasmarować prowadnice zacisków. Od nich także w dużej mierze zależy sprawność całego układu.