Uwaga na niektórą "pomoc"

Kolizja czy awaria drogowa to wydarzenie, które każdego kierowcę kosztuje sporo nerwów i pieniędzy. Choćby ze względu an to, że do naprawy samochodu musimy doliczyć np. koszty przetransportowania auta z miejsca zdarzenia do warsztatu samochodowego. Oczywiście wierzymy w to, że większość lawet oferuje profesjonalne usługi w rozsądnych cenach i jest po to, by faktycznie pomóc kierowcy w trudnej sytuacji.  Niestety, zdarza się, że niektóre tzw. pomoce drogowe świadczą niedźwiedzią przysługę…

Uczciwą pomoc drogową od naciągaczy ciężko jest odróżnić. I łatwo się na nią nadziać, zwłaszcza w dużych miastach, jak choćby Kraków. Często są zdumiewająco szybko na miejscu zdarzenia. Oferują tanią, szybką pomoc, nie tylko w przetransportowaniu samochodu, ale także w przeprowadzeniu wszelkich formalności, dotyczących chociażby ubezpieczenia. Pomoc oczywiście obejmuje także zawiezienie auta do „taniego i fachowego” warsztatu samochodowego, gdzie „szybko i bezproblemowo” naprawimy nasz samochód. Niestety, często w takich przypadkach „tanio” oznacza nawet kilka tysięcy złotych, a „szybko” parę tygodni postoju pod „sprawdzonym” warsztatem.

Na nieszczęście wielu kierowców, którzy skorzystali z takiej przypadkowej pomocy drogowej przed rozpoczęciem usługi podpisują niekorzystną dla siebie umowę. Często jest skonstruowana tak, że zawiera choćby podpunkty o kosztach postoju na warsztatowym parkingu czy opłatach za naprawy, których nie pokryje ubezpieczenie. Niestety, kierowcy w stresującej sytuacji podpisują dokumenty często bez dokładnego przestudiowania ich zawartości. I bez pomocy profesjonalnego prawnika ciężko będzie się z konieczności uiszczenia takich opłat wywinąć. Dlatego pamiętajmy: na drodze obowiązują zasady ograniczonego zaufania. Nie tylko do innych kierowców, pasażerów i pozostałych uczestników ruchu drogowego. Także w stosunku do rzekomej pomocy drogowej. Gdy nam się coś przytrafi, to na początku opanujmy nerwy. Kilka minut nas nie zbawi – nie musimy zaufać pierwszej lepszej przejeżdżającej lawecie. I warto mieć ze sobą co najmniej kilka numerów telefonów do sprawdzonej pomocy drogowej z okolicy.

 

 

 

 

Najnowsze wpisy

Czy można holować samochód elektryczny?

Co zrobić z samochodem elektrycznym po wypadku, kolizji, unieruchomieniu, uszkodzeniu a także po całkowitym rozładowaniu baterii? Czy można ...

Czy można holować auto na drodze szybkiego ruchu?

Czy na drogach szybkiego ruchu można holować samochód? Czy na drodze ekspresowej można holować auto? Czy na autostradzie ...

Jak holować samochód z automatyczną skrzynią biegów?

Na naszych drogach jest coraz więcej samochodów z automatycznymi skrzyniami biegów. To standardowe skrzynie hydrauliczne, skrzynie dwusprzęgłowe DSG ...