Wpływ na cenę OC, a płeć kierowcy

Kobieta za kierownicą to odwieczny temat sporów, nie tylko feministek z męskimi szowinistami. Zdania na to, czy płeć ma wpływ na umiejętności za kierownicą, a jeśli tak, to jaki, są podzielone, jednak statystki są jednoznaczne. Według badań kobiety powodują mniej poważnych wypadków samochodowych i bardziej przestrzegają przepisów ruchu drogowego. Czy ma to przełożenie na wycenę składki ubezpieczenia OC? Jak wiadomo potencjalna wypadkowość ma duży wpływ na wycenę składki. Więcej płacą młodsi lub mniej doświadczeni kierowcy. Wyższe są składki dla mieszkańców gęściej zaludnionych miejscowości, bo zakłada się, że jest tam więcej samochodów, to i łatwiej tam o stłuczkę. Czy zatem ze względu na bezpieczniejsze statystyki kobiety mogą liczyć na ulgi ubezpieczeniowe?
Niekoniecznie. Ubezpieczyciele mają obowiązek dostosować się do wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, według którego od 21 grudnia 2012 roku zakłady ubezpieczeniowe nie powinny uwzględniać płci kierowcy przy wyliczaniu składki ubezpieczeniowej. Według włodarzy Starego Kontynentu, uwzględnienie płciowego parametru dyskryminowałby… mężczyzn. Polscy ubezpieczyciele stosują się do tych zasad sumiennie.
Niestety, europejska regulacja była szkodliwa dla sprej grupy kobiet, które odczuły wzrost składek, po likwidacji ulgi ze względu na „ostrożną” płeć. I oczywiście było to przedmiotem kontrowersji. Bo czy i w tym wypadku nie doszło do dyskryminacji…?
Niestety, trudno jest znaleźć złoty środek. Nawet opieranie się na statystykach nigdy nie będzie do końca sprawiedliwe dla wszystkich. Dlatego warto skupić się na innych zmiennych, które wpływają na wysokość składki OC. Na przykład osoby, mogące się pochwalić bezszkodową jazdą zawsze zapłacą mniej. I tego wszystkim kierowcom, niezależnie od płci, życzymy.