Postanowienia noworoczne dla kierowców

ru-0-r-700,400-q-80-n-ba597a0a8572c878419758be9c82f9ecH1d4htznsylw

Za niespełna pięć godzin powitamy rok 2018. „Nowy rok – nowy ja” – jak mawiają wszyscy, którzy zamierzają spełnić jak co roku niekończącą się liczbę postanowień. Z realizacją bywa różnie, ale mimo wszystko noworoczne postanowienia warto mieć. Także te dotyczące motoryzacji, samochodu czy stylu jazdy. My od siebie podsuwamy kilka propozycji.

„Będę sprawdzaj stan techniczny pojazdu częściej niż raz na rok” – niestety, wielu z nas poprzestaje na kontroli obowiązkowej, czyli badanie stanu pojazdu na stacji diagnostycznej, gdy kończy się ważność przeglądu technicznego. To spory błąd. Regularna kontrola , np co kwartał, pozwoli na szybsze wypatrzenie usterek i natychmiastową reakcję. Jak wiemy, samochód to jeden wielki system naczyń połączonych. Usterka jednego elementu zwykle niesie za sobą konsekwencję w postaci awarii kolejnej, często droższej. Zatem kontrola pozwoli na oszczędzenie pieniędzy i nerwów.

„Przypomnę sobie teorię” – niestety większość kierowców ostatni raz z teorią miała do czynienia przed egzaminem. Warto jednak co jakiś czas odświeżyć wiedzę, posprawdzać nowinki  i zmiany w przepisach. A zmian wcale nie jest tak mało. Przydatna może być choćby wiedza o (zwykle zwiększającej się) ilości punktów karnych za dane przewinienie.

„Zrobię coś ekstra dla mojego wozu” – czyli nie tylko, co trzeba zrobić u mechanika samochodowego na już. Może to być cokolwiek, jakiś drobiazg, jakaś zmiana, która polepszy nam komfort jazdy. Może jakiś nietypowy zapach do auta, nowe wycieraczki, naklejka, nowe kołpaki, a może „przyciemka” na szyby? Możliwości jest mnóstwo!

„Mniej się będę denerwował za kierownicą” – zamiast trąbić, wrzeszczeć, pokazywać „fucki” czasem warto odpuścić, wyluzować. Pamiętajmy, że agresja rodzi agresję. A uprzejmość, kultura czy dobre słowo do nas wraca. Zajechał drogę? Zamiast go zwyzywać lepiej pogroź palcem z uśmiechem na ustach. Nie może włączyć się do ruchu? Wpuść, niech ma. Pieszy zbliża się do pasa? Zwolnij i przepuść. Takie drobiazgi mogą spowodować, że codzienna jazda stanie się spokojniejsza i przyjemniejsza! I takie Wam życzymy nowego roku!

Najnowsze wpisy

Czy jest mandat za brak płynu do spryskiwaczy?

Polski kierowca może dostać mandat za wiele przewinień. Jednym z nich jest mandat za brak płynu do spryskiwaczy. ...

Czy można mieszać płyn do spryskiwaczy letni z zimowym?

W sklepach motoryzacyjnych i w hipermarketach na kierowców czekają dwa rodzaje płynu do spryskiwaczy: płyn letni i płyn ...

Zimowy płyn do spryskiwaczy latem – czy można go używać?

Płyn do spryskiwaczy to jeden z najważniejszych płynów eksploatacyjnych w samochodzie. Ma on bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo jazdy, ...