Myjnia parowa – doskonała opcja na jesień

Regularne mycie samochodu to podstawa dbania o nasze „cztery kółka”. Chronimy w ten sposób nasz pojazd przed korozją, do tego auto wygląda estetycznie, nawet w ponurej, jesiennej scenerii. A brudne pojazdy nie podobają się nie tylko kierowcom i pasażerom – uwagę może na zapaskudzony pojazd zwrócić także policja i wlepić nam mandat. Sposobów czyszczenia pojazdów jest kilka. My ze swojej strony polecamy odwiedzić myjnię parową. Szczególnie jesienią jest to optymalny sposób pozbycia się brudu z naszego auta. Dlaczego?
Przede wszystkim myjnia parowa jest bardzo skuteczna. Dzięki niej bez trudu pozbędziemy się wszelkiego rodzaju brudu, kurzu, plam, zachlapań. A jesienią nasza karoseria narażona jest w sposób szczególny: jest pełno błota, kurzu, liści. Swoje robi też smog, a jak wiadomo sezon grzewczy mamy w pełni. I niesie to za sobą solidną warstwę pyłu, który katastrofalnie wpływa nie tylko na nasze zdrowie i samopoczucie, ale także karoserię pojazdu.
Wizyta na myjnia parowej jest też dość szybkim rozwiązaniem. Warto wcześniej, telefonicznie umówić się na wizytę, unikniemy wtedy kolejek. Bo dbających o czystość auta jesienią jest więcej niż zwykle.
W myjni parowej „robotę” za nas zrobi obsługa punktu – to kolejna zaleta, bo chlapanie się na mrozie w myjni samoobsługowej nie jest ani przyjemne, ani zdrowe.
Zaletą mycia parą jest także to, że wykorzystywana jest niewielka ilość wody. A co za tym idzie auto dużo szybciej schnie. Listopad to czas, gdy niskie temperatury i poranne przymrozki stają się powoli normą. A skutki zamarznięcia pojazdu po „zwykłym” myciu w dużej ilości wody mogą być opłakane.