Czego unikać przy kupnie samochodu

W poprzednim odcinku wymieniliśmy najważniejsze formalności po zakupie samochodu. Dziś cofniemy się nieco w czasie. Podpowiemy jakich błędów uniknąć przy zakupie samochodu używanego. Tak, żeby euforia po zakupie nie zamieniła się w koszmar. A ciężko uzbierane pieniądze nie zostały wyrzucone w błoto…
Podstawowa kwestia: unikajmy tzw. super okazji. I nie liczmy na nią specjalnie – na prawdę mega okazja zdarza się rzadziej niż wygrana w lotka. Rzadko się zdarza samochód, który na prawdę jest niezawodny, bez szwanku, piękny i lśniący, a jednocześnie tani. Gdy zobaczymy ponad przeciętną okazję zastanówmy się: co składnia sprzedającego do sprzedaży tak wspaniałego pojazdu za tak niską cenę?
Kolejna sprawa: wielu kupujących zamiast oddać potencjalny nabytek na kontrolę do warsztatu zdaje się na opinię znajomego, czy członka rodziny, który się „zna”. Nie wątpimy w dobrą wolę bliskiego nam eksperta, jednak przed zakupem pojazdu lepiej kontrolę powierzyć fachowcom ze sprawdzonego warsztatu samochodowego. Wtedy zdecydowanie szybciej wykryjemy ewentualne skutki wszelkich stłuczek i wypadków.
Kardynalnym błędem jest także odpuszczenie jazdy próbnej. Według badań TNS Polska aż połowa kupujących nie przejeżdża się samochodem przed dokonaniem transakcji. Na jazdę próbną powinniśmy poświecić nie mniej niż pół godziny. Wykorzystajmy ten czas jak najlepiej. Wsłuchajmy się w silnik, zobaczmy jak sprawuje się skrzynia biegów. Przetestujmy zawieszenie i przyspieszenie. Jazda próbna to decydujący moment zakupu.
Kupując samochód nie powinniśmy się też za bardzo przejmować przebiegiem. Wiadomo, że generalnie, gdy auto przejechało mniej to lepiej, to jednak nie powinno być to jedyne decydujące kryterium! Poza tym niestety musimy się liczyć z popularnym procederem, czyli kręceniem liczników…