2019, czyli motoryzacyjne postanowienia noworoczne

„Nowy rok – nowy ja” – takie hasło przyświeca niejednemu z nas u progu roku 2019. Zapewne wiele osób sformułowało swoje noworoczne postanowienia, niektórzy poszli krok dalej i spisali je na kartce. Życzymy wszystkim, żeby nie wstydzili się sięgnąć po tą kartkę za dwanaście miesięcy. Warto u progu nowego roku ustalić też kilka postanowień związanych z motoryzacją. Wyjdzie to na dobrze, zarówno nam, jak i naszemu samochodowi.
„Będę częściej mył samochód”
Nieważne, czy nasz samochód ma 2 lata, czy 20, czy jest to wypasiona limuzyna, czy zwykły, nieduży miejski samochodzik – dużo korzystniej będzie się prezentował, gdy regularnie będziemy odwiedzać myjnię samochodową. I zadbamy o takie detale, jak czyste szyby, odkurzone wnętrze, nawoskowany lakier. Pamiętajmy o tym, że brudny samochód nie tylko prezentuje się nieestetycznie, ale też jest narażony na szereg niebezpieczeństw, z korozją na na czele.
„Będę częściej sprawdzał ciśnienie w oponach”
Jest to czynność często bagatelizowana przez wielu kierowców. Bardzo niesłusznie. Źle dopompowane opony służyć nam będą dużo krócej, poza tym w takim przypadku jest dużo mniej sterowny.
„Udam się na diagnostykę komputerową”
Lepiej zapobiegać, niż leczyć – odwieczna prawda sprawdza się nie tylko w medycynie, ale w motoryzacji również. Dzięki podpięciu auta pod komputer, możemy uzyskać informację do wielu dolegliwościach naszego samochodu, o których nie mieliśmy pojęcia. A im wcześniej wykryjemy usterkę, tym lepiej, łatwiej i szybciej się jej pozbędziemy.
„Poprawię swoją kulturę na drodze”
Element, który niestety jest bolączką na naszych drogach. Trąbienie, krzyki, wymachiwanie pięściami, niewybredne komentarze to niestety codzienność. Za to czasem brak zwykłej, ludzkiej uprzejmości: umożliwienie włączenia się do ruchu czy pomoc na drodze w przypadku awarii to coś, co powinno być normalnością. Warto zatem zrobić coś dobrego dla kogoś, wtedy my sami poczujemy się lepiej. Tego życzymy wszystkim w nowym, 2019 roku!