Sól wrogiem samochodu

Gdyby nie sól to ciężko by było sobie wyobrazić poruszanie się samochodem w zimie. Jednak na dłuższą metę jest ona szkodliwa dla naszego pojazdu. Zniszczona karoseria, popsuta klimatyzacja czy zrujnowana chłodnica to tylko niektóre efekty nadmiaru soli dostającej się do naszych aut. Niestety, po ustąpieniu zimy z naszych dróg sól usuwana „odgórnie” jest dosyć niemrawo. Sól wysycha i osiada na pojazdach, wygląda niczym kurz. Co się dzieje, gdy sól zaatakuje i jak z nią walczyć?

Z powodu soli dosyć tłoczno jest w warsztatach samochodowych i u blacharzy. Osadzająca się sól niszczy wszystkie elementy auta zrobione z aluminium. Niestety jest to bomba z opóźnionym zapłonem. Skutki soli odczujemy dopiero za kilka miesięcy, gdyż wtedy zaczną się awarie.

Podczas jazdy podczas dużego stężenia soli na drodze karoseria samochodu jest regularnie atakowana przez drobinki piasku, kamyczki i sól. W lakierze powoduje to minimalne pęknięcia. Gdy dostanie się tam woda i sól znacznie przyspieszony zostaje proces korozji.

Sól ma zgubny wpływ na elementy układu hamulcowego i wydechowego. Cierpi przez nią instalacja elektryczna, pojawiają się zwarcia. Sól może uszkodzić też opony, gdy dostanie się do jej metalowych elementów.

Aby zniwelować działanie soli warto regularnie myć pojazd i dokładnie woskować karoserię. Doraźnie możemy także korzystać z suchej szmatki. Co prawda mamy wrażenie, że efekt mycia auta w zimie czy wczesną wiosną jest krótkotrwały, jednak nie możemy tego zaprzestać. Sól powinna być regularnie spłukiwana z pojazdu. Warto przed myciem zabezpieczyć uszczelki i zamki. Po myciu nie zapomnijmy o dokładnym osuszeniu pojazdu. Wybierajmy też zawsze program z woskowaniem. Solidne woskowanie spowoduje, że późniejsze mycie auta będzie dużo prostsze, niekiedy wystarczy je tylko spłukać. Warto też zainwestować w preparaty antykorozyjne. Są to preparaty z wykorzystaniem masy bitumicznej, polimeru i oleju.

O zabezpieczeniu antykorozyjnym powinni pamiętać także właściciele nowych samochodów. Co prawda nowe auta są fabrycznie zabezpieczone przeciwko korozji, jednak nie jest to ochrona dożywotnia.