Niebezpieczne nawyki kierowców

Że jeździmy na pamięć, tego nikomu uświadamiać nie trzeba. Pół biedy, gdy są to nawyki prawidłowe, które pozwolą nam np. na szybką reakcję na niebezpieczną sytuację na drodze. Gorzej, gdy nasze nawyki mogą zagrozić bezpieczeństwu na trasie. I warto by było się ich pozbyć.

Które nawyki są naszym zagrożeniem? Jednym z częstszych nawyków pojawiających się na naszych drogach jest sygnalizowanie manewru dopiero w momencie wykonania, a nie jako sygnalizowanie innym takiego zamiaru.  To niestety często nie pozwala na odpowiednio szybką reakcję innych uczestników ruchu drogowego, co z kolei prowadzi do jeśli nie niebezpiecznej, to co najmniej nerwowej sytuacji na drodze. Takie proceder ma zwykle miejsce, gdy chcemy skręcić w lewo.

Problemem na naszych drogach  jest także wyprzedzanie, włączanie się do ruchu czy zmiana pasa bez odpowiedniego upewnienia się o możliwości wykonania takiego manewru.

Innym nawykiem, którego powinniśmy się pozbyć za kierownicą jest bagatelizowanie kontrolek pojawiających się na naszej desce rozdzielczej. Mamy tu na myśli kontrolki informujące o tym, że coś jest nie tak z poduszką powietrzną, ESP lub ABS. A przecież to elementy i układy samochodu często decydujące o naszych zdrowiu i życiu. Poza tym gdyby doszło to wykroczenia z naszej strony wówczas możemy liczyć się z utratą dowodu rejestracyjnego.

Kolejnym kiepskim nawykiem jest nie zwracanie uwagi na dostosowanie naszego fotela. Przez to pasy bezpieczeństwa mogą nie spełniać swojej funkcji. Kierowco musi mieć ustawiony fotel tak, aby widzieć całą maskę pojazdu. Zbyt niskie ustawienie fotela mocno ogranicza widoczność. Poza tym ustawienie fotela ma kluczowe znaczenie w operowaniu pedałami sprzęgła, hamulca i gazu.